Leming z głową w piasku

Młodzi wykształceni nie chcą już słuchać o Smoleńsku, chcą spokoju i zajęcia się poważnymi problemami (ciekawe, że finansowa bandyterka rządu im nie przeszkadza).  I oczywiście dziwnym przypadkiem pasuje to idealnie do promowanych wynurzeń jakiejś specjalistki od pseudo-nauk.  Natomiast płonącą stodołę można międlić ad mortem defecatum.

 

Co za żenada.

Tags: ,

26 Responses to “Leming z głową w piasku”

  1. kiciusiatko Says:

    Co jest żenadą konkretnie? Nie rozumiem.
    Włączasz tv i tam masz kolejny news na temat Smoleńska, publicystyka – Smoleńsk. Wiesz, ja bym chętnie posłuchała pana, który mówi : podnieśliśmy podatki, bo to i to. Ale nie dostanę takiego pana. Tego typu informacje przemykają się to tu to tam, jakby ich nie było, no bo porozmawiajmy o Smoleńsku. Dlaczego nie rozumiesz, że ktoś mógłby mieć tego dość?
    Nie uważam, że trzeba przestać wyjaśniać, ale uważam, że trzeba przestać zasłaniać wszystko inne tarczą “smoleńsk news”. Dlatego też jako wątpliwa entuzjastka PiSu z przyjemnością słucham jak Balcerowicz krytykuje nasz rząd i nie mam zamiaru nazywać go pisowcem, podobnie jak większość znanych mi ludzi, którzy głosowali na PO. Chyba że miał być to post mówiący: jak ja krytykuję rząd to mówią, żem pisiak, więc skoro Balcerowicz krytykuje, to też pewnie powiedzą, bo są głupi i wrzucają wszystkich co krytykują do jednego wora.
    Nie sądzę też, że ludzie, którzy głosowali na PO są wielkimi entuzjastami rządów Tuska i uważają, że rząd nasz fantastycznie po prostu rządzi, że są na tyle naiwnymi i zadufanymi w sobie “antypisiakami”, że cieszą ich wprowadzane reformy. Nie rozumiem, na jakiej podstawie uważasz, że nie przeszkadza im “finansowa bandyterka” rządu; i jeszcze dla ścisłości – kogo dokładnie nazywasz lemingami – młodzi, wykształceni, z dużych miast? To znaczy, ile osób powiedziało Ci, że rzeczywiście są zadowoleni z wprowadzanych reform i je popiera? Czy jeśli ktoś nie lubi pisu, to już automatycznie jest entuzjastą rządów PO? Co więcej – czy jeśli ktoś nie chce słuchać o Smoleńsku, to znaczy, że jest ignorantem? A taki to już na pewno popiera PO?
    Czy może jest tak, że jeśli ktoś nie krzyczy na całe gardło jak bardzo nie lubi PO, to automatycznie jest lemingiem?

    • Banan Says:

      “Ale nie dostanę takiego pana.” – nie dostaniesz, bo nie ma takiej potrzeby: podnoszenie podatków to wina PiS, a jesli tego nie rozumiesz, to jesteś … no wiadomo 🙂

      “Dlaczego nie rozumiesz, że ktoś mógłby mieć tego dość” – bo jak do tej pory nie zostało wyjaśnione nic – każda kolejna oficjalna wersja przeczyła co najmniej jednej poprzedniej, zdaniem Ryżego w grudniu raport MAK był “nie do przyjęcia”, a w styczniu już tak, i będziemy negocjować prawdę… Jak ktoś nie ma problemu z byciem robionym w chuja w ten sposób, to ja nie mam więcej pytań.

      “jak ja krytykuję rząd to mówią, żem pisiak, więc skoro Balcerowicz krytykuje, to też pewnie powiedzą, bo są głupi i wrzucają wszystkich co krytykują do jednego wora” – a nie tak jest? zajrzyj ze trzy posty temu, gdzie linkowałem wywiad z prof. Gomułką – i komentarze pod tekstem. dokładnie tak jak piszesz: wszyscy krytykujący są wrzucani do jednego wora. A już zarzucanie mi pisizmu jest o tyle głupie, że krytykowałem obie kaczki od dawien dawna, zanim zrobiło się to takie modne.

      “na jakiej podstawie uważasz, że nie przeszkadza im “finansowa bandyterka” rządu” – na podstawie proporcji ludzi ciskających się że kaczor powiedział coś tam vs tych, którzy wypowiadają się na temat ofe. różnica polega na tym, że do ofe coś trzeba kumać a lemingi wiedzą tyle, ile przeczytają w szerokim spektrum opinii {gw, polityka, tvn, tok fm}

      “kogo dokładnie nazywasz lemingami – młodzi, wykształceni, z dużych miast” – też, i generalnie ci, którzy nie są “bydłem” – jak określił krytyków tego rządu p. bartoszewski. jako doktorant statystyki z lublina, mieszkający w amsterdamie, nie popierający po – spełniam definicję starszego, mniej wykształconego i z małego ośrodka…

      “Czy jeśli ktoś nie lubi pisu, to już automatycznie jest entuzjastą rządów PO?” – tak, patrz mój post “autostrada donikąd” (nie będę się powtarzał 🙂 więcej: niechęć do pis skutkuje rozgrzeszaniem rządu ryzego praktycznie ze wszystkiego, włącznie z przegięciami bijącymi na głowę wyczyny kaczora.

      “czy jeśli ktoś nie chce słuchać o Smoleńsku, to znaczy, że jest ignorantem? ” – jeśli uważa to za nieistotne i kupił bajkę że wszystko wyjaśnione, i w ogóle ma dosyć, to tak – albo ignorantem, albo tzw pożytecznym idiotą. poza tym, słuchać czego? bajek ministra klicha? komunikatów anodiny? pierdolącego jak potłuczony ryżego?

      “Czy może jest tak, że jeśli ktoś nie krzyczy na całe gardło jak bardzo nie lubi PO, to automatycznie jest lemingiem?” – w pewnym sensie tak: nie krytykując tego rządu, de facto go popierasz, bo PO dokładnie na to liczy: wmówienie ludziom “nie róbmy polityki” (a co niby innego umie robić tusk?) i zostawcie to fachowcom, ple ple… a potem sawicka, potem miro i zdzichu… albo to człowiekowi przeszkadza, albo nie – nie da się siedzieć na barykadzie jak cały interes jest rozwalany przez najgorszy rząd od czasu belki.

  2. Paweł G Says:

    Trafiłem za fb. Banan – nie słuchaj polityków ani dziennikarzy odnośnie wyjaśnienia tej katastrofy. Przeczytaj prasę fachową chociażby artykuły “Skrzydlatej Polski”, obowiązkowo wypowiedzi Pana Hypkiego. Polecam wątek o katastrofie ze strony lotnictwo.net.pl – gdzie wypowiadają się z grubsza piloci – lektura porażająca, fakty i opinie ekspertów – pomijane. Smutne jest to, że nie potrafimy jako naród uderzyć się we własne piersi, bo tak – to była nasza wina (począwszy od organizacji lotu po niewykształconych pilotów, skończywszy na łamaniu wszelkich możliwych procedur przy podejściu do lądowania, w tym braku znajomości obsługi tutki). Ruscy się do tego nie przyczynili a cała reszta to polityka….
    PS.
    Koniecznie prześledź cały wątek na podanej przeze mnie stronie (trochę tego jest) i nie zraź się techniczną stroną wypowiedzi pilotów – wujek gugiel.

    • Banan Says:

      Wina była po polskiej stronie w 2 aspektach:

      1. lot ruskim samolotem na ruskie terytorium

      2. zapakowanie takiej ilości “ważnych” ludzi do jednego samolotu

      Co do reszty – w wolnej chwili zajrzę, dzięki. Nie jestem ekspertem więc się nie wypowiadam, problem w czym innym: w fakcie, że każda wersja zdarzeń sprzedawana przez Ryżego i jego ferajnę przeczy poprzedniej. Poziom krętactwa jest widoczny niezależnie od tego, czy się człoweik na lotnictwie zna czy nie: albo Ryży ma sklerozę i nie pamięa co mówił tydzień temu – albo wie znacznei więcej na temat okoliczności tego wypadku niż mówi. Tertium non datur.

      pzdr,
      K

      PS. Z tym niewykształceniem pilotów to się zdaje się okazało równie prawdziwe jak pijany Kaczyński…

    • Banan Says:

      Tak sobie jeszcze doczytałem: to jest ten sam pan Hypki, który w każdej sprawie z klucza popiera rosyjską wersję – a o MAKonferencji vol.2 wiedział szybciej niż polskie MSZ? Dwie szkoły: albo rząd Tuska jest głupszy niz ustawa przewiduje, albo Hypki ma info od swojego oficera prowadzącego…

  3. Paweł G Says:

    …a wracając do komentowanego artykułu, to niektórzy mają dość słuchania o smoleńsku 24/7….w tym wykorzystywania go politycznie – w tym roku wybory.

    • Banan Says:

      dość czego konkretnie? bo faktów to tam jak na lekarstwo… Najpierw Kaczor naciskał – no jednak nie. Kaczor był pijany – no też nie dało rady. Generał Błasik naciskał – nic. Generał Błasik był pijany – no, coś tam się przyczepiło… Bez żartów. To jest poziom kum w maglu.

      • Paweł G Says:

        Naciskał i jeden i drugi. Chcesz faktów – przeczytaj forum. Masz tam przeanalizowane wszystko przez ekspertów, minuta po minucie. Ja mam np. dość wykorzystywania tej sprawy politycznie, bo zginęło tam paru naprawdę wartościowych ludzi…i ani pisiory, ani peło nie mają prawa zagrabiać tej katastrofy i wykorzystywać jej politycznie…Ludzie to tak zaczynają odbierać i mają po prostu dość. Jak śpiewał jeden mundry “po trupach do celu” – tylko to uprawiają obie partie.

  4. Banan Says:

    @Paweł G: A jak się mają ustalenia z forum do tego, że – co za szok! – odczytywane są kolejne wersje stenogramów a kontrolerzy zmieniają swoje zeznania? I co rusz, ktoś się doczytuje kolejnych słów z czarnej skrzynki?

  5. Banan Says:

    @Paweł G: A ten moment to kiedy będzie? Przed wyborami? W grudniu raport MAK był nie do przyjęcia, a teraz jest OK tylko niepełny? Gdyby nie te 98 trupów to bym powiedział że to jakieś jaja są, ale trochę nie wypada… I PiS nie ma tu nic do rzeczy, bo to PO rządzi. Gadać w mediach to se można, na przebieg działań rządu nie powinno to mieć żadnego wpływu.

    • Paweł G Says:

      Raport MAK zawiera wszystkie przyczyny katastrofy, reszta to jest polityka.

      • Banan Says:

        Mówimy o ruskich “niezależnych” organach, na miłość boską… Przecież jak oni podają godzinę to należy ją najpierw sprawdzić w dwóch niezależnych źródłach.

  6. Paweł G Says:

    Dlatego mówię, to jest gra polityczna. Oni wyjadą do października 2010 – z jeszcze – dziesięcioma rewelacjami. Kontrolerzy przy sprowadzaniu samolotu nie są za nic odpowiedzialni, decyzja należy do pilota. Nie będę tego tłumaczył, przeczytaj forum na czym polega praca kontrolerów lotu. Słyszałeś gdzieś, że licencja Protasiuka pozwalała na zejście do wysokości decyzyjnej 120m przy widzialności 1200? Tego nigdzie nie mówią – zejście na 100m przy widzialności 400m to już jest złamanie procedury, nie miał na to prawa. Ruska SKL 4 razy dawała sygnał, że nie ma warunków na lądowanie, zostali zignorowani, z ich zeznań też można wiele się dowiedzieć -> forum.

    • Banan Says:

      “Ruska SKL 4 razy dawała sygnał, że nie ma warunków na lądowanie” – a to się odnosi do której konkretnie wersji przebiegu zdarzeń? Mówię serio: biorąc poprawkę na takie na przykład kwiatki

      http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/319382,polska-chce-przesluchac-kontrolerow-nic-z-tego.html

      to ja się zastanawiam, na czym bazują ci eksperci z forum? Nie neguję ich fachowości tylko zastanawia mnie jaki jest punkt wyjścia do rozważań.

      • Paweł G Says:

        Wiesz na czym bazują? Na tym, że latają na samolotach całe swoje życie i sporo z nich wywodzi się z lotnictwa wojskowego. I mówią wyraźnie: tupanie kaczora i wnioski strony polskiej dot. raportu MAK – to dalsze wykazywanie swojej niekompetencji ewentualnie polityka. Jak pisałeś – Tertium non datur. Spadam na piłkę, zajmij się lekturą, to uzyskasz spooooro ciekawych informacji, które wpłyną na twój punkt widzenia. Eksperci dla dziennikarzy też są mało interesujący – nie ma “pożywki dla mas”. Nie żartuję!

      • Paweł G Says:

        : A co z minimum widzialności poziomej? Jeśli minimum to wynosiło dla lotniska 1000m, a dla kpt. Protasiuka 1200m, to czy wolno mu było podejmować próbę podejścia w sytuacji gdy wiedział, że widoczność nie jest większa niż 400m?
        10:24:20 (kontrola): PLF101, na „Korsażu” mgła, widoczność 400 metrów.
        10:24:32 101: Zrozumiałem, podajcie, proszę, warunki pogodowe.
        10:24:39 (kontrola): Na „Korsażu” mgła, widoczność 400 metrów, four zero zero meters.

        8.25:46. Jak-40: … Na ich oko to jest ze 400 widać, 50 m podstawy
        8.25:52. Dowódca załogi: Ile?
        8.25:55. Jak-40: 400 m widać, 50 m podstawy.
        Przy prawidłowym podejściu nieprecyzyjnym na dwie NDB samolot osiągał wysokość decyzji (~100m) w odległości od progu pasa wynoszącej ~1000m. Przy widzialności 400m załoga nie miała możliwości dostrzec pasa. W jaki celu (w tej sytuacji) wykonywane było podejście? polecam lekturę.

  7. Banan Says:

    @Paweł G: fachowość to jedno, materiały źródłowe dostarczane po kawałku opinii publicznej to drugie. Jeśli – tak jak Ty czy ja – bazują na wiedzy publicznie dostępnej, to ich wnioski mimo wszystko mogą być błędne. A dawkowanie informacji (stenogramy, czarne skrzynki etc) przez Rosjan sugeruje, że może mieć miejsce manipulacja. Już, już odczytali wszystko… A nie, po tygodniu doczytali jeszcze trochę! I tak w kółko…

    Nic z tego oczywiście nie rozgrzesza wymienionych przeze mnie na początku 2 podstawowych błędów: lot ruskim samolotem na ruskie terytorium i taka ilość ludzi z wierchuszki na jednym pokładzie.

    • Paweł G Says:

      …wg zasady im mniejszy kacyk tym większa świta…a ludzi szkoda.

      • Banan Says:

        Ano szkoda. Ale i po przypadku CASY nic się nie zmieniło – więc z kacykowatością LK jednak bym tego nie wiązał (ktoś tam na forum pisze też o wyczynach samolotu wiozącego Sikorskiego).

      • Paweł G Says:

        …ależ przypadek Casy jest identyczny. Polecam to samo forum. CFIT – Controlled Flight Into Terrain.

  8. Banan Says:

    @Paweł G: Powtórzę: na ile wiarygodne są odczytywane i podawane “po kawałku” stenogramy? Przypominam, że – wg stosownych ruskich służb – na “Kursku” wszyscy zginęli od razu. I też mieli stuprocentowe dowody.

    Innymi słowy: w przypadku rosyjskich czynników oficjalnych należy – według mnie – zakładać że są winni manipulacji póki nie da się wykazać tezy przeciwnej.

    • Paweł G Says:

      Ano na tyle wiarygodne, że czarnych skrzynek nie podrobisz. A że podają kawałkami….my mamy zapis z kabiny tutki – można porównać. Trochę Banan brniesz, proszę Cię, skatuj to forum. Inteligentny gość jesteś, wyrobisz sobie swoje zdanie na podstawie wypowiedzi ekspertów, a nie papug i polityków…

      • Banan Says:

        Przejdę przez forum, przejdę – tylko cały czas podtrzymuję swoje zdanie, że z błędnych przesłanek to i ekspert nie wyciągnie sensownych wniosków. A czarne skrzynki mają tylko Rosjanie i udostępniają zapisy “pa uważaniju”, na co na samym poczatku śledztwa zgodził sie polski rząd – i stąd mój sceptycyzm.

        A że poniżej papug i polityków są tylko pedofile i dilerzy to osobna kwestia…

  9. Paweł G Says:

    zobacz sobie to:
    [url]http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100610/BYDGOSZCZ01/184030620[/url]
    wersja lądowania na drzwiach od stodoły teraz nabiera innego wymiaru….
    Zdajesz sobie sprawę jaka fuszerka u nas panuje?

    • Banan Says:

      zdaję, zdaję – ale nie mogę się powstrzymać: to aby nie Komorowski się tym faktem (zdolnością do lądowania na drzwiach) zachwycał? Na którejś płycie OSTRego (chyba na “ja tu tylko sprzątam”) nawet jest ta wypowiedź wmontowana w któryś kawałek.

      Ale mieszamy tu dwie sprawy:

      1. syf / prowizorkę związaną z lotami oficjeli w Polsce: Sikorskiemu się udało, CASie nie, Tu – też nie

      2. ściemę pomieszaną z dezinformacja jeśli chodzi o prowadzenie śledztwa nt Smoleńska przez Rosjan (tfu, jakich Rosjan – przecież MAK jest “międzynarodowy” 😀 i polski rząd, którego kolejne wypowiedzi przeczą same sobie.

      Mam wrażenie, że Ty się koncentrujesz bardziej na 1., a ja na 2.

Leave a reply to Banan Cancel reply